Niezwykłe ciekawostki o Beskidach Zachodnich, o których nie miałaś/eś pojęcia.

      

   Beskidy - któż ich nie zna? Nawet dzieci w wieku szkolnym potrafią wskazać ich położenie na mapie Polski. Jednak czy nasza wiedza o nich powinna sprowadzać się tylko do tego gdzie się znajdują? Z całą pewnością nie, a dziś przedstawię Wam najbardziej intrygujące ciekawostki dotyczących moich rodzimych terenów.

1. Paranomal Activity na Romance (1366 m.n.p.m.)
           zdjęcie : polskieszlaki.pl
Romanka to szczyt położony w Beskidzie Żywieckim w dość bliskim sąsiedztwie bardziej rozpoznawalnego Pilska ( 1557 m.n.p.m). Góra ta ma swoją specyficzną i wyczuwalną aurę, która udziela się zdecydowanej większości górołazów. W momencie, gdy wkraczamy w zalesione i nieco podupadające progi Romki można wyczuć czyjąś obecność. Z kazdym krokiem, wrażenie obserwowania nas przez nieokreślony byt narasta. Wielu turystów twierdzi, że tamtejszy las jest o wiele bardziej cichy niż powinien. Góralskie legendy mówią o tajemniczym bagnisku w okolicach szczytu Romanki, które jest tak głębokie, że nie da się oszacować jego faktycznej głębokości.
Podobno kiedyś górale wrzucili do tego bagna tablicę z wyrytą nazwą "Romanka" i datą. Po jakimś czasie, rzekomo tą tablicę wyłowiono we Włoszech w Morzu Adriatyckim.
Faktem jest, że Romanka była kryjówką partyzantów w czasie II Wojny Światowej oraz to, że mieszka tam rodzina niedźwiedzi. Zostało to wielokrotnie zweryfikowane przez turystów, którzy natrafiali na niedźwiedzie ślady.

2. Zabawy z grawitacją na Górze Żar (761 m.n.p.m)
                zdjęcie : facebook.com
Góra Żar w Beskidzie Małym wyróżnia się zbiornikiem wodnym na szczycie, będącym częścią elektrowni wodno-lądowej oraz kolejką prowadzącą na szczyt. Jednak nie każdy wie, że podążając na nią drogą asfaltową prowadzącą do szczytu można doświadczyć niezwykłego zjawiska. Samochód pozostawiony na luzie, wjeżdżał sam pod górkę (oczywiście zanim postawiono zakaz wjazdu). Butelka wody również zamiast kulać się w dół mimo stromizny albo stoi w miejscu albo powoli toczy się w górę.
O co chodzi? Niektórzy podejrzewają, że parę metrów pod ziemią w tym miejscu znajdują się masywne cieki wodne. Inni twierdzą, że to efekt dużej zawartości ferromagnetyków w skałach lub innych anomalii. Sceptycy mówią, że to tylko złudzenie optyczne. Jak jest naprawdę? Przkonajcie się sami :).

3. Co ma Diablak (1723 m.n.p.m) do diabła?
                 zdjęcie : zetchill.pl
Babia Góra inaczej Diablak to najwyższa góra w całym pasmie Beskidów. Samotna, proporcjonalna i nie zalesiona. Posiada wykształcone łąki subalpejskie ( spotykane w Bieszczadach) i nazywana jest " Matką niepogód" przez swoją zmienność warunków pogodowych. Jednak co to wszystko ma do diabła? Według góralskiej legendy na szczycie znajdował się pałac, wybudowany przez diabła dla pewnego zbójnika który oddał mu swoją duszę w zamian za luksusy. Gdy jednak zapiał kogut budowla się zawaliła i zabiła chciwego zbója. Podobno w czasie burzy, można usłyszeć na Babiej stukanie ciupagi zbója i jego jęki rozpaczy. Poniekąd w każdej legendzie jest ziarnko prawdy.
W drodze na Diablak idąc z Przełęczy Krowiarki przechodzimy przez malowniczy Gówniak. Dawniej górale wypasali tam owce, a te owce jak wiadomo jadły i... Zostawiały po sobie ślady :).

4. Zamek widmo na Groniu
           zdjęcie : zyciepisanegorami.pl
Grojec to charakterystyczne wzniesienie dominujące nad Żywcem. Ktokolwiek tam był, z pewnością go kojarzy. Na jego szczycie znajduje się stalowy krzyż upamiętniający wizytę św. Jana Pawła II w 1995 roku. Jednak to wzgórze ma swoją mroczną stronę.
Dawniej stał na nim zamek, po którym zostały tylko marne pozostałości pod postacią kamieni. Zachowało się tak mało, bo zamek w głównej mierze był drewniany. Potwierdzają to analizy archeologiczne. Według Jana Długosza zamek był długo oblegany a potem spalony. Przed II wojną światową badania archeologiczne wykazały obecność śladów osadnictwa z czasów celtyckich.
Wiele osób donosi o  zjawach i paranormalnych zjawiskach które mają tam miejsce. Podobno spotkać tam można stwora niepodobnego ani do człowieka ani do zwierzęcia. A jeśli juz o zwierzętach mowa, również one stają się na Grojcu wyjątkowo niespokojne. Podobno na tym wzgórzu również odprawiano czarne msze i inne dziwne rytuały. 

4. Żabie Skrzyczne (1257 m.n.p.m. ) -
             zdjęcie : źródło własne 
Ta ciekawostka nie jest już tak mroczna i mrożącą krew w żyłach jak pozostałe.

Skrzyczne to najwyższa góra Beskidu Śląskiego. Jej charakterystyczna kopuła widoczna jest z wielu beskidzkich szczytów i szlaków. Skąd jednak wzięła się ta poniekąd dziwna nazwa? Legendy twierdzą, że w czasach kiedy szczyt był bardziej zalesiony, czyli ok 50 lat temu było w jego okolicach bardzo dużo małych, leśnych stawów. Były one zamieszkane przez żaby, które wiecznie "skrzeczały". Ponad to, w sezonie cała powierzchnia tych stawików była usłana żabim skrzekiem. Stąd wywodzi się nazwa Skrzyczne.

 5. Koniakowska mafia
            zdjęcie : źródło własne 

 Jednym ze znaków rozpoznawczych Koniakowa, poza koniakowskimi koronkami jest góra Ochodzita (894 m.n.p.m.). To niewielkie wzniesienie jest wyjątkowo widokowe i nie trudne do zdobycia. Z kazdej strony Ochodzity rozpościera się widok na różne rejony Beskidów, Międzygórze Jabłonkowsko-Koniakowskie a nawet Tatry Polskie i Wysokie. Witać także Małą Fatrę. Ta ważna cecha stanowiła niesamowity atut dla miejscowych zbójników. Góra ta była ich schronieniem i pozwalała planować ataki na przebiegające w pobliżu szlaki handlowe. Mogli oni także mieć na oku to, czy ktoś wrogi im nie zagraża. Jednym słowem - dobra "miejscówka" ;).
Dlaczego nazwa "Ochodzita"? Wzięła się ona od obchodzenia jej - każdy kto nie chciał paść ofiarą zbójów musiał górę obchodzić okrężną drogą, a przez to nadkładać sobie drogi. 

6. Dzieje Jaskini Malinowskiej

           zdjęcie : gazetacodzienna.pl
Jaskinia znajduje się poniżej góry Malinów, na poziomie 1040 m.n.p.m. Znana juz od bardzo, bardzo dawna przez co wiąże się z nią wiele ciekawych podań ( a może i faktów?).
W XV w. podobno służyła husytom jako kryjówka i miejsce kultu religijnego a w XVI wieku była kryjówką prześladowanych na Śląsku ewangelikom. Zaś w XVIII w. podobno była to kryjówka słynnych zbójników Ondraszka.
Co ciekawe, można spotkać się też z tezą, że Jaskinia Malinowska ma ponad dwie mile długości a jej koniec znajduje się w Żywcu.

A może Wy drodzy czytelnicy znacie również jakieś ciekawe podania lub pogłoski o naszych Beskidach? Koniecznie dajcie znać. 

Komentarze

  1. Jeszcze nigdy nie byłam w tamtych rejonach ale nadrobię jak wrócę do Polski:D Super ciekawostki:**Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty