Milówka - Hala Boracza

Data wycieczki: 17.05.2020
Trasa: Milówka ul. Turystyczna - zielony szlak - odbicie ze szlaku na szlak niebieski- Polana Cukiernica - Hala Boracza- szlak zielony - Milówka ul. Turystyczna
Punkty GOT: 11/7🔺 = 18
Poziom trudności dla wózka : 5/5
Długość trasy : ok 12 km w obie strony
Trasa alternatywna : Żabnica, szlak niebieski 

Wędrówkę zaczęliśmy w Milówce na ulicy Turystycznej, w składzie ja, mąż, 2,5 letnia córka i pies. Córka w wózku terenowym. Tak naprawdę jesteśmy tu dziś z przypadku. Mieliśmy wyruszyć na Gaiki ale parking na Przegibku był zapchany, więc wyruszyliśmy do Beskidu Żywieckiego. Auto zostawiamy przy drodze, niedaleko sklepu "Ostatniego na szlaku". Trasa zielona od Turystycznej z początku biegnie drogą asfaltową, bardzo przyjemną, potem staje się drogą szutrową z paroma kamieniami :). Pogoda dopisywała więc towarzyszył nam śpiew ptaków, brzęczenie pszczół i bąków.


Po około 4 km droga z asfaltowej zmienia się w wyboistą i dość stromą. Wózek mimo dużych kół ma problemy więc decyzją męża szukamy innej trasy. Idziemy cały czas za asfaltową drogą schodząc z zielonego szlaku. W końcu droga znika i pojawia się wąska, stroma ale mniej wyboista leśna ścieżka. Pniemy się w górę jakieś 1,5 km ( absolutnie nie rekomendujemy zbaczania ze szlaków!), posiłkowaliśmy się mapą turystyczną i kompasem. Po "nieco" dzikiej wędrówce docieramy do niebieskiego szlaku.
Pogoda się załamała. Zaczęło kropić i bardzo silnie wiać. Z mężem zaczęliśmy się modlić aby tylko dojść do schroniska przed ulewą. Na szczęście, po 10 minutach straszenia chmury rozeszły się. Poruszając się szlakiem niebieskim po przyjemnej, szerokiej ścieżce doszliśmy do Polany Cukiernica.

Z tego miejsca widać już Schronisko PTTK na Hali Boracza. Podążamy więc w tym kierunku. Po 15 minutach marszu w dół docieramy do schroniska. Gdzie od razu podbijamy książeczki, zamawiamy kawę i jedzenie. Raczymy się pięknymi widokami i panoramą na okoliczne szczyty ⛰.

Po około godzinnym odpoczynku schodzimy na dół. W tą stronę trzymamy się już ściśle zielonego szlaku. Nie chcemy zaliczyć spotkania z niedźwiedziem, o którym informowano nas na początku wędrówki.
Droga jest stroma, wąska , wyboista, pełna kamieni i korzeni. Schodzenie z wózkiem to nie lada wyzwanie ale innego wyjścia nie mamy. Po około 2 km w gęstwinie i na leśnych wybojach doszliśmy do łagodnego odcinka trasy. Niebawem przy aucie kończyny naszą wędrówkę. 
Podsumowując Halę Boracza da się zdobyć z Milówki wózkiem ale czy jest to warte tyle trudu? Skoro z Żabnicy ( o czym dowiedzieliśmy się po fakcie) istnieje dłuższy ale łagodniejszy szlak, idealny dla wózków. Mądry Polak po szkodzie jak to się mówi, nam na szczęście żadna szkoda się nie przytrafiła. 
Zapis trasy w jedną stronę  z aplikacji Mapy Turystyczne 



Komentarze

  1. W tam z wózkiem! Sà tacy co po górach chodzą w obcasach 😂😂 A tak całkiem serio, uwielbiam! To moje klimaty i zawsze fajnie widzieć zdjęcia w chwilach, gdy samemu nie może się tam być 😭

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty